ADWOKAT NIZIELSKA

19 kwietnia 2023

STALKING - PRZEWINIENIE BYŁYCH PARTNERÓW

Rozstanie to w życiu każdego z nas czynność normalna, choć mało przyjemna. Zdarza się, że stanowi ono wspólną decyzję. Innym razem dochodzi do niego na skutek oświadczenia pochodzącego tylko od jednego partnera. Czasami boli mniej (kiedy to my odchodzimy), czasami bardziej (kiedy ktoś odchodzi od nas). Nie wszyscy potrafią sobie z nim poradzić. Chodzi mi o taką sytuację sytuację, kiedy po tym, jak ktoś odszedł, druga osoba, raz że nie może tego zrozumieć, dwa że nadal kocha. Niestety, ten niewyleczony ból może przerodzić się w zemstę, a nawet nienawiść.

I wówczas się zaczyna... . Choć słusznie wydaje się, że nękane są częściej kobiety, to jednak stalking dotyczy też i mężczyzn, tyle że rzadziej się do tego przyznają (bo to "mało męskie", żeby skarżyć się na bycie ofiarą wybranki albo eksdziewczynę). Wulgarne wypowiedzi w Messengerze, pięćdziesiąt telefonów w ciągu godziny, zapchana skrzynka elektroniczna, to tylko przykłady form, jakimi posługują się stalkerzy. Taki uprzykrzający się delikwent/-ka będzie próbował dostać się wszelkimi możliwymi kanałami, byleby tylko wyznawać miłość swojej ofierze, przeprosić, ale również zalać falą niepochlebnych epitetów. Stalking może przenosić się z drogi wirtualnej na osobistą. Nękający chodzą za ofiarą, szpiegują każdy jej ruch, obserwują, wystają pod drzwiami, albo pod oknem. Kiedy pokrzywdzony blokuje ich w telefonie, sięgają po bardziej drastyczne środki, np. kontaktują się z rodziną, albo co gorsza z pracodawcą, oczerniając daną osobę. Najgorsze, że nie zdają sobie sprawy, że nie tylko nie sprawią, że ktoś do nich wróci, ale przede wszystkim, że popełniają w ten sposób czyn zabroniony karą. 

 

Art. 190a par 1 Kodeksu karnego

§ 1. Kto przez uporczywe nękanie innej osoby lub osoby jej najbliższej wzbudza u niej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia, poniżenia lub udręczenia lub istotnie narusza jej prywatność, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

Jeśli na skutek zachowania sprawcy, osoba pokrzywdzona targnęła się na własne życie, to kara wynosi od 2 do 12 lat. Przy czym w październiku 2023 roku wejdzie w życie nowelizacja ustawy karnej, która podwyższa karę w takiej sytuacji do 15 lat pozbawienia wolności.

 

Katalog zachowań stalkingowych

Ustawodawca nie wymienił wszystkich zachowań, które mieszczą się w tym przestępstwie. Przyczyna jest prosta: nie da się. Każde zachowanie, które wzbudza u kogoś uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia podlega karze.

Skąd więc wiadomo, co jest nękaniem, a co nie? Odpowiedzi należy poszukiwać w orzecznictwie i nauce prawa. I tak, nękaniem może być:

a) telefonowanie niemalże bez przerwy, o każdej porze dnia i nocy, w godzinach pracy

b) pisanie emaili, listów, także anonimowych, zawierających dręczące prośby o zachowanie się w określony sposób (np. powrót do sprawy), wyzwiska, przytaczające przykre historie, wyśmiewające problemy zdrowotne pokrzywdzonego, 

c) komentowanie na portalach społecznościowych (Messenger, Facebook, Whatsapp, Instagram, Twitter, LinkedIn)

d) pomawianie pokrzywdzonego, np. przed jego pracodawcą, przed rodziną, o zachowania, które mogą poniżyć pokrzywdzonego w ich oczach, i które są nieprawdziwe

e) rozpowiadanie intymnych szczegółów z życia pokrzywdzonego 

f) szpiegowanie, chodzenie pod domem pokrzywdzonego (pod balkonem, jeśli mieszka w bloku), nachodzenie w pracy, śledzenie każdego ruchu pokrzywdzonego.

Telefony, czy korespondencja mogą być dokonywane zarówno bezpośrednio do pokrzywdzonego, jak i do członków jego rodziny, znajomych, czy pracodawcy, a niekiedy do ... proboszcza parafii, do której dana osoba należy, albo pracodawcy osób bliskich (np. rodziców). Wszystko po to, aby upokorzyć ofiarę.

 

Uporczywie, czyli jak długo?

Jest to jedno z elementów koniecznych do uznania kogoś winnym popełnienia przestępstwa nękania. Chodzi o czynności powtarzające się (mniej lub bardziej regularnie) w pewnej określonej przestrzeni czasowej, np. w ciągu roku, kwartału, a niekiedy nawet miesiąca, jeżeli zachowanie sprawcy jest szczególnie dokuczliwe i intensywne. Przy ocenie zachowania bierze się pod uwagę to, że pomimo próśb ze strony pokrzywdzonego nękający czyni to uparcie dalej. 

 

Wydzwaniał, bo ... nadal bardzo kocha.

Niestety rozczaruję tych, którzy myślą, że jeśli swoje zachowanie usprawiedliwią szczerym i żarliwym uczuciem, to Sąd potraktuje ich łagodniej. Właśnie przez wzgląd na miłość były partner, albo przyszły niedoszły małżonek powinien pozwolić drugiej osobie odejść. Tego samego zdania są sądy karne.

Przestępstwo nękania skierowane jest bowiem przeciwko wolności rozumianej dość szeroko. Tylko skrótowo należy tutaj wskazać na wolność życia według własnego wyboru (oczywiście dopóki nie zagraża ono życiu innych), wolność do prywatności, wolność poruszania się, wolność kontaktowania się z ludźmi, z którymi chcemy, wolność korespondencji, nietykalność mieszkania, nietykalność cielesna, wolność życia w spokoju i bez poczucia zagrożenia.

Jeśli więc ktoś podjął decyzję o odejściu, albo o tym, że nie chce spotykać się z określoną osobą, to należy to uszanować. Skoro po 2-3 telefonach przekonujemy się, że ktoś nie chce z nami rozmawiać, to znaczy, że tak właśnie jest, i nie ma sensu tego drążyć. Czasami można oczywiście poprosić kogoś bliskiego tej osoby o ewentualną możliwość kontaktu, ale jeśli się to nie uda, nie brnąć w temat. A przede wszystkim nie używać wyzwisk, wulgaryzmów, i tonu, który brzmi oskarżycielsko, i nie ma nic wspólnego z chęcią porozumienia. 

 

Kiedy i komu zgłaszać?

Przestępstwo nękania zgłaszamy na Policji (ustnie do protokołu), albo poprzez złożenie zawiadomienia do prokuratury o możliwości popełnienia czynu zabronionego. Prokurator obejmuje nadzór nad postępowaniem przygotowawczym, natomiast czynności takie jak przesłuchanie pokrzywdzonego i innych świadków, konfrontacja czy gromadzenie dokumentów, wykonuje Policja. 

Pamiętać należy, że stalking jest przestępstwem ściganym z urzędu, ale na wniosek osoby pokrzywdzonej. oznacza to, że osoba pokrzywdzona musi domagać się ścigania tego czynu. Brak takiego wniosku uniemożliwi organom ściganie sprawcy i jego oskarżenie.

 

Czy zaświadczenie od psychologa pomoże?

Jednym ze skutków stalkingu musi być istotne naruszenie prywatności pokrzywdzonego lub też uzasadnione poczucie zagrożenia, poniżenia lub udręczenia.

Rozmawiając z osobami pokrzywdzonymi przestępstwem nękania, zwracam uwagę na ich stan psychiczny. Im gorzej dana osoba przeżywa zachowanie sprawcy, tym większe prawdopodobieństwo, że znamiona czynu zostały spełnione. Chodzi przecież o takie zachowanie sprawcy, wskutek którego pokrzywdzony czuje się poniżony, wyśmiany, upokorzony, zniewolony psychicznie.

Jeśli ktoś w związku z poczuciem zagrożenia chodzi do psychologa od dłuższego czasu, to w takiej zaświadczenie o terapii stanowi przydatny dowód. W takim zaświadczeniu psycholog powinien wypowiedzieć się o stanie zdrowia pokrzywdzonego, stanie psychicznym z punktu widzenia psychologii, wskazać czas trwania terapii, na czym ona polega, jakie są jej cele, a także - jeśli to możliwe - określenie czasu jej trwania. Pomocne może być też dodanie, że w określonym przypadku konieczna jest konsultacja psychiatryczna. W toku postępowania karnego można przesłuchać osobę pokrzywdzoną w obecności biegłego sądowego psychologa, który wskaże, czy pokrzywdzony jest zdolny do konfabulacji, czy jego zeznania mogą świadczyć o byciu ofiarą stalkingu.

NIekorzystanie z pomocy psychologicznej nie wyklucza faktu, że ktoś nie odczuwa traumy, albo że tej pomocy nie wymaga. Jeśli ktoś zacząć chodzić na terapię, i zarazem dopiero zawiadomił organy ścigania o popełnieniu przestępstwa, to może wskazać, że terapia jest rozpoczęta, a stosowne zaświadczenie zostanie dostarczone później. 

 

Prokurator odmawia ścigania

- co dalej?

Wcale nie tak rzadko zdarza się, że organy odmawiają ścigania tego czynu. Polega to na tym, że albo nie chcą wszczynać postępowania, albo jeśli nawet je wszczęto, to nie jest ono zakończone skierowaniem aktu oskarżenia do sądu, tylko umorzeniem. Takie decyzje bywają przedwczesne

Jezeli nie zgadzamy się z decyzją prokuratora (postanowienie wydaje prowadzący postępowanie funkcjonariusz Policji, a zatwierdza je prokurator sprawujący nadzór nad postępowaniem), to możemy je zaskarżyć do sądu zażaleniem. Mamy na to 7 dni od dnia doręczenia nam postanowienia odmawiającego.

Jakie błędy możemy zarzucić wydającemu decyzję? Wskazaną przedwczesność, ale też nieprzeprowadzenie wszystkich dowodów (tak tak, zdarza się, że organ nie chce słuchać wszystkich świadków), albo nieprawidłową ocenę zgromadzonego materiału.

Na przykład, świadkowie ze strony pokrzywdzonej potwierdzają, że sprawca wiele razy w ciągu dnia telefonował do pokrzywdzonej, a także przychodził do niej do pracy, a organ stwierdzi (opierając się tylko na wyjaśnieniach podejrzanego, że faktycznie dzwonił i przychodził, ale dlatego, że mają wspólne dziecko i powinni omawiać bieżące sprawy). Tyle że organ nie bierze pod uwagę, że podejrzany ma ograniczoną władzę rodzicielską, zatem nie ma bieżących spraw do omówienia z pokrzywdzoną, które dotyczyłyby ich dziecka, bo z mocy wyroku sądu zajmuje się nimi pokrzywdzona. 

Chociaż sporządzenie zażalenia na postanowienie o odmowie wszczęcia czy umorzeniu postępowania nie musi być podpisane przez adwokata, to jednak warto czasem skonsultować z nim treść środka odwoławczego. Jako praktyk zazwyczaj staram się też przejrzeć akta sprawy, jeśli to możliwe (za zgodą prokuratora), aby mieć pełen ogląd sprawy. W niektórych przypadkach rola adwokata może być jednak przydatna w toku całego postępowania, zwłaszcza jeśli osoba pokrzywdzona nie jest w stanie z uwagi na zachowanie sprawcy, zająć się sprawą od początku do końca (pilnowac terminów, stawiać się na przesłuchania innych świadków, czy na wyjaśnienia podejrzanego, przedkładać dowody z dokumentów, itp.). 

 

Przykłady z orzecznictwa:

Sad Rejonowy Poznań Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu skazał na karę  6 miesięcy pozbawienia wolności mężczyznę, który uznaje za winnego, że w okresie od początku stycznia 2021 r. do 12 marca 2021 r. miejscowościach W. i w P. uporczywie nękał swoją byłą partnerkę  w ten sposób, że wielokrotnie dzwonił do niej na jej telefon prywatny jak i telefon służbowy oraz nachodził ją w miejscu pracy i wysyłał do jej przełożonych w miejscu pracy e-maile których treść jest dyskredytująca dla jej osoby, czym wzbudzał w ten sposób u pokrzywdzonej uzasadnione okolicznościami uczucie zagrożenia, a nadto naruszał istotnie jej prywatność tj. popełnienia przestępstwa z art. 190a § 1 KK. Kara została zawieszona na okres dwóch lat próby. Dodatkowo Sąd orzekł zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej na odległość nie mniejszą niż 10 metrów oraz zakaz kontaktowania się z pokrzywdzoną przez okres trzech lat. 

Wyrok Sądu Rejonowego Poznań-Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu z dnia 28 grudnia 2022 roku, sygn. VI K 524/22, Legalis nr 2897945

 

Sąd Rejonowy w Świdnicy skazał na karę 6 miesięcy pozbawienia wolności mężczyznę, który w okresie od maja 2016 roku do stycznia 2017 roku w Ś., woj. (...), działając w krótkich odstępach czasu w realizacji z góry powziętego zamiaru, uporczywie nękał pokrzywdzoną w ten sposób, że dzwonił do niej na jej numer telefonu i wysyłał wiadomości tekstowe o różnej treści, w których wyzywał ją słowami powszechnie uznanymi za obelżywe, groził jej pobiciem, nachodził ją miejscu zamieszkania oraz w sklepach, wyzywając i grożąc jej pozbawieniem życia i zdrowia, co wzbudziło w pokrzywdzonej uzasadnioną obawę spełnienia i poczucie zagrożenia i naruszenia prywatności, tj. o czyn z art. 190a § 1 KK i art. 190 § 1 KK w zw. z art. 11 § 2 KK w zw. z art. 12 KK. 

Wyrok Sądu Rejonowego w Świdnicy z dnia 10 sierpnia 2017 roku, sygn. II K 230/17, Legalis nr 2167273

 

Sąd Rejonowy w Dzierżoniowie uznał winnego popełnienia czynu polegającego na tym, że w okresie od 01 grudnia 2011 r. do 30 stycznia 2013 r., w D., B. i Ś., uporczywie nękał pokrzywdzoną poprzez wielokrotne telefonowanie, wysyłanie wiadomości tekstowych sms, nachodzenie w miejscu zamieszkania, śledzenie, używanie wulgaryzmów, uderzanie pięścią w rękę i odgrażanie się w czasie okazjonalnych spotkań, przekazując znajomym pokrzywdzonej informacje o ustaleniu przez siebie nowego adresu zamieszkania jej, pomawianie o postępowanie, które może poniżyć ją w opinii publicznej, tytułując złodziejką, rzucając kamieniami w okna mieszkania, wzbudził u pokrzywdzonej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia i obawy o zdrowie, życie, mienie, cześć, swobodę w zakresie niczym nieograniczonego poruszania i istotnie naruszył jej prywatność i czyn ten kwalifikuje jako występek z art. 190a § 1 KK i za to na podstawie art. 190a § 1 KK wymierzył mu karę 8 (osiem) miesięcy pozbawienia wolności z zawieszeniem na okres próby dwóch lat. 

Wyrok Sądu Rejonowego w Dzierżoniowie z dnia 24 stycznia 2014 roku, sygn. II K 494/13, Legalis nr 2164414.

 

 

 

Kancelaria w mediach społecznościowych

Strona www stworzona w kreatorze WebWave.